Ah co za ulga kiedy dzis rano sie zwazylem i bylo minus 0.44kg na wadze! Uff! Wedlug wykresu wciaz jestesmy “on time & on budget” :D
Robiac sobie dzis kawe doznalem olsnienia! Caly czas pilem kawe z mlekiem! I to pewnie dlatego moj poziom acetonu tak wolno sie wznosil! Czlowiek to jednak jest glupi i ma wyjatkowo krotka pamiec, bo przy poprzednik podejsciach low carbs zawsze pilem kawe czarna! Od dzis tylko espresso!
Zgodnie z oczekiwania poziom acetonu jest juz dzis wiekszy - organizm w koncu dal sobie rade z efektem ciastka, ktore zezarlem w niedziele! I tutaj lekcja! Jak dlugo trwa powrot do stanu ketozy po opieprzeniu malego niewinnego ciastka! :D
Mam dzisiaj dla Was rowniez ten oto piekny wykres na ktorym:
No poprostu widac czlowieku! Ze im wiekszy poziom acetonu (ketoza) tym wieksza utrata wagi. Pokombinuje jeszcze w czytelny sposob dodac tutaj rowniez spalone kalorie.
Waga na dzis: (Withings)
Dzisiejsza aktywnosc (Withings):
Poziom acetonu w oddechu dzis rano:
Jakos snu (Oura):
Gotowosc do dzialania (Oura):
Dzisiejsza aktywnosc (Oura):
Ile zajelo mi napisanie tej notatki: nie wiadomo - bo zapomnialem wlaczyc stoper :P
I to by bylo na tyle. Do jutra!
Piotr Bogusław Seefeld